Kochani!
Marcel uczestniczył w wypadku w październiku ubiegłego roku, na skutek którego doznał poważnych obrażeń. Zwyczajny świat roztrzaskał się w jednej chwili na milion kawałków….Rodzinę spotkała wielka tragedia, ale robi wszystko, by chłopiec powrócił do zdrowia. Rehabilitacja, sprzęt, środki medyczne pochłaniają ogromne kwoty pieniędzy. A my bardzo chcemy pomóc – ale bez Was nie damy rady.
Każdy grosz wrzucony do puszki na dożynkach to jeden krok do przodu.
POMÓŻMY MAŁEMU BOHATEROWI, KTÓRY OD MIESIĘCY DZIELNIE WALCZY, ABY POWRÓCIĆ DO ZDROWIA!!! 



